wtorek, 24 marca 2015

Bieganie - analiza postępów #1

Zbliża się kwiecień, czas na krótkie podsumowanie. Ostatnio bardzo męczyła mnie kontuzja.. eh te piszczele. Na szczęście już to nie cholerstwo nie powraca - na razie. Ciężko jest wrócić do dawnej formy, szczególnie, że teraz jestem strasznie przewrażliwiony na punkcie każdego bólu. Nie zapominam o siłowni ;D Mięśnie "puchną", forma jest coraz lepsza hehe.

Niebawem wystartuję w jakichś zawodach na 5km, aby sprawdzić na jakim poziomie jestem. Dystans pięciu kilometrów jest bardzo przyjemny, bo można go powtarzać dość często - organizm szybko się regeneruje. Będzie 18 min? Trzymajcie kciuki.. ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz